czwartek, 3 listopada 2011

Drucik z prądem

Dzień zszedł pod znakiem przerabiania wybiegu dla koni. Wybieg prawie skończony, ale jeszcze drut z silnie tłuczącym prądem musi być. Pojedyncza taśma to za mało. Wyznacza ona padok, jest widzialna dla koni, ale jest już tak sfatygowana i porwana, że ledwo przewodzi prąd albo wcale. A drucik, to jak rąbnie, to porządnie.
Jeszcze przydałoby się wkopać zgniłe jabłka w ziemię. Zawierają one nasiona ulubionej odmiany jabłoni. Na wiosnę z pewnością wykiełkują i być może dadzą w przyszłości drzewa o identycznie słodkich i smacznych jabłkach, choć to nie jest pewne. Owoce z drzew rozmnażanych z nasion nie zawsze powtarzają cechy owoców drzewa matecznego. Ryzyk fizyk. Może się uda. Z całą pewnością jakieś jabłka na tych drzewach zaowocują.

4 komentarze:

  1. tylko ile trzeba czekać na takie drzewko z nasiona..

    OdpowiedzUsuń
  2. Indii,

    Co z "komórą" ?

    Widziałaś to http://wyjechalam.wordpress.com/...

    Kurcze, cholernie fajne ( podobnie jak Twoje heroiczne zmagania z Ojczyzną ).

    Moc uścisków - Geronimo

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie często wysiewają się same wiśnie....a jabłoń?nie próbowałam.
    piozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. bo ta "Ojczyzna" nijak nie może przestać być ludową i robi ludowi na rękę. A dzierżący zewnętrzne znamiona władzy robią nam na głowy.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!