wtorek, 27 września 2011

Zamknięte koło

Indianka zmęczona. W południe przyjechał człowiek w sprawie remontu. Długo rozmawiali. Wydaje się być w porządku. Nie chciał dużo za remont, ale Indianka nie ma żadnych pieniędzy by mu płacić. I nie będzie miała, dopóki nie zrobi tego remontu i nie zacznie wynajmować pokoi turystom... Zamknięte koło.

3 komentarze:

  1. Indianko, niedawno pisałaś o produktach prosto od rolnika . Zobacz sobie tutaj:
    http://www.odrolnika.pl
    Poszukują chętnych rolników z gospodarstw ekologicznych i tradycyjnych do współpracy

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za link... sprawdzę go...
    Ładne malwy Ci urosły pod Niebieskim Domkiem :)
    Ja w przyszłym roku mam zamiar posiać ich sporo wokół siedliska :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, malwy w tym roku dały rade:D Uwielbiam je :) Trzymam kciuki, żeby to się okazało coś konkretnego dla Ciebie, żebyś miała pierwszy jakiś punkt zaczepienia.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!