poniedziałek, 25 lipca 2011

quadem po zbożu

Indianka zastanawia się jaki cel miał sąsiad puszczając syna by jeździł quadem po uprawach zboża i wygniatał łany dojrzałego zboża tuż przed żniwami...? Coś musi być na rzeczy... Tylko co?

2 komentarze:

  1. U Was były ulewy i wichury i zborze ustało a mogło sie położyć. Gdyby się położyło to może by było odszkodowanie. A kto widział od czego sie połozyło? Może zbieranie i sprzedawanie było by mniej opłacalne niż odszkodowanie.
    Może to o to chodzi?
    Marek

    OdpowiedzUsuń
  2. Indianko -a kiedy to dokładnie było -jeśli zaraz po wichurach to rzeczywiście coś mogło by być na rzeczy ale jeśli to w jakiś normalny dzień to może czegoś szukał-najlepiej zapytaj go o to sama a pewnie uzyskasz jakąś rzetelną odpowiedź-nie mam racji ?

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!