Indianka jakaś taka zmęczona, niewyspana. źle w nocy spała. Psy strasznie ujadały w nocy. Jakieś zwierzę krzyczało, ale nie rozpoznała tego dźwięku, bo z daleka dochodził rano obudziła się z trudem, zrobiła i zjadła śniadanie i próbuje coś załatwić, ale jakoś wolno jej wszystko idzie. Za to kociaki buszują pod kołdrą Indianki na całego skupiąc Indiankę za stopy. Gdy Indianka zeszła do piwnicy na śniadanie - maluchy podążyły za nią i zjadły swoją karmę. Teraz wróciły pod kołdrę i drą Indiance spodnie ;)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!