piątek, 27 sierpnia 2010

Runda

Indianka 40sto kilomentrową rundę wczoraj zrobiła i spotkała po drodze dobrego człowieka. Zaprzyjaźnili się, bo gościu bardzo w porządku jest.

Chciałaby więcej napisać, ale nie może, bo ten świat jest tak ograniczony przez ludzi, przez ich nakazy i zakazy – że cokolwiek się napisze, to zawsze może znaleźć się jakaś menda, która wiedzę powziętą na Indianki blogu będzie chciała przeciwko niej lub jej przyjaciołom wykorzystać, menda, która stanie na głowie by zepsuć przyjaźń, więc niestety – najciekawsze historyjki z życia Indianki trzeba będzie wkładać w powieść niedostępną dla szerokiego grona czytelników – przynajmniej do czasu jej publikacji... ;)
 
Póki co, Indianka postanowiła pisać dwa blogi – jeden okrojony i nudny – okrojony dla bezpieczeństwa Indianki i jej przyjaciół, a dostępny dla szerokiego grona czytelników – a drugi pełny i soczysty – tajny blog na którego kanwie powstanie pasjonująca powieść lub scenariusz...
 
Indiankę męczy to, że nie może być w pełni szczera w sieci, że nie może napisać wszystkiego co wie, co ją spotyka, co czuje, co myśli... Ma potrzebę pisania, więc będzie sobie spokojnie i wolnomyślicielsko pisała bez ograniczeń na tajnym blogu, który następnie przerobi na oryginalną powieść lub scenariusz który następnie sprzeda za grubą kasę ;)))
 
Indianka byłaby wdzięczna za wskazówki jak napisać dobry scenariusz?... :)

3 komentarze:

  1. najpierw eksplozja a potem napięcie ciągle rośnie:)Powodzenia na tajnym:)

    OdpowiedzUsuń
  2. hmmm... wygląda mi to na projekt pikantnego filmu sensacyjnego, a mój żywot na wsi to raczej naturalistyczna swoista sielanka i taki będzie scenariusz :)

    hmmm...
    A ten sex to gdzie ma być? W moim życiu czy w powieści??? ;)))

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!