niedziela, 11 lipca 2010

Alternatywne źródła energii

W związku z polityką dywersyfikacji źródeł energii w Polsce, pojawiło się zielone światło dla alternatywnych sposobów pozyskiwania energii. Są to m.in. elektrownie wiatrowe i systemy solarne. Ale uwaga na pułapki!
 
Indianka udała się do sąsiada i dowiedziała się, że w wiosce Indianki ma powstać elektrownia wiatrowa tzn. są przymiarki. Pytanie – dobrze to czy źle? Kilka osób jest za, kilka jest przeciw.
Niby jest to ekologiczny, czyli czysty i niegroźny sposób pozyskiwania energii. Czy aby na pewno?
Wiadomo, że tam, gdzie pracują turbiny wiatrowe masowo giną nietoperze. Nietoperze, to pożyteczne drapieżniki redukujące nadmierną ilość owadów. Jeśli wyginą nietoperze – to równowaga ekologiczna zostanie zaburzona, czyli turbina wiatrowa na pewno nie jest wynalazkiem proekologicznym, bo zakłóca równowagę ekologiczną w naturze. Jak turbiny wiatrowe działają na nietoperze? – Powodują wewnętrzne krwawienia płuc i zgon. Czy w wiosce Indianki są siedliska nietoperzy? – Ekolodzy, których spotkała Indianka podczas gdy robili pomiary na obecność nietoperzy powiedzieli, że tak i to ta odmiana owadożerna, czyli bardzo pożyteczna. Skoro są tu nietoperze, to turbiny wiatrowe nie mają prawa tu powstać.
 
A czy który się zastanawiał, JAK turbiny wiatrowe działają na ludzi? Czy ktoś to zbadał? A może nasza wioska ma być poligonem doświadczalnym, a my królikami do eksperymentów? Jakie skutki chorobowe mogą wywoływać turbiny wiatrowe u ludzi? Bóle głowy, migreny a może raka mózgu??? Poczekamy i zobaczymy któremu pierwszemu się mózg zlasuje czy najpierw poszukamy profesjonalnych ekspertyz i opinii specjalistów?
 
Nietoperze są delikatniejsze i czulsze od człowieka na różne podprogowe emisje fal emitowane przez turbiny.
Jak te emisje działają na człowieka? Czy firma montująca turbiny wiatrowe daje gwarancję wypłaty wysokich odszkodowań i pokrycia kosztownego leczenia, jeśli na przykład po 5 czy 10 latach mieszkania w pobliżu takich turbin u ludzi zaczną występować np. wewnętrzne krwawienia, udary mózgu czy zgony wywołane pracą wiatraków? Czy człowiek z udarem mózgu będzie miał siłę i chęci włóczyć się po sądach za odszkodowaniem za stracone zdrowie? Jaką szansę na wygranie sprawy sądowej z dużym koncernem ma prosty chłop?
 
Na cywilizowanym zachodzie, gdzie każdy normalny, rozsądny człowiek, który zanim podpisze wieloletnią umowę konsultuje ją z prawnikiem – są odgórne zakazy stawiania wiatrowych turbin w odległości mniejszej niż
2,5km- 12km od osiedli ludzkich – zależnie od kraju. W USA turbiny wiatrowe stawiane są w odległości minimum 12km od osiedli ludzkich. Dlaczego? U nich turbiny wiatrowe funkcjonują już od lat i w trakcie ich użytkowania musiały występować skutki uboczne rzutujące na zdrowie ludzi stąd taki przepis.
 
U nas co niektóre chciwe rolasy znęcone łatwą mamoną, którą z racji utajnienia haczykowatej umowy, której nie skonsultowali z żadnym prawnikiem - zapewne będą kasę oglądały jak świnia niebo – rzuciły się na wiatraki w ciemno, jak muchy do gnoju. Ani się obejrzą, a gnój z tych wiatraków tylko będą miały!
 
A co sądzą drodzy czytelnicy na temat turbin wiatrowych i umów podtykanych przez firmy je stawiające?
 
Tymczasem systemy solarne są bezpieczne dla człowieka i produkują tanią energię na potrzeby domu, siedliska.
Umożliwiają uniezależnienie się od zakładów energetycznych i tym samym zaoszczędzenie na kosztach rachunków. Koszt instalacji solarnej jest wysoki, ale są też ogromne dofinansowania do tych urządzeń w wysokości 85 % ceny. Aby w danej gminie poszczególni rolnicy mieli możliwość skorzystania z tego dofinansowania – Gmina musi wystąpić z ramowym wnioskiem o przyznanie takiego dofinansowania.
Tutaj warto się zainteresować tym tematem – ogromne dofinansowanie, bezpieczna i darmowa energia, niezależność energetyczna, doskonałe warunki na montaż kolektorów słonecznych – wszak każdy rolnik ma dom, budynki gospodarcze, a na każdym z nich ogromne przestrzenie dachów idealne na kolektory słoneczne.
 
Światli ludzie powinni postawić na światło słoneczne.
 

 

4 komentarze:

  1. Nie do końca jestem zorientowana w temacie,bo uważam,że ludzie tak mają- ekologia ok,byle z dala ode mnie.Aczkolwiek spotkawszy się z Panią poseł Anną Zalewską z PIS {w żadnym wypadku nie jestem elektoratem PIS,po prostu,na dole zacierają się granice,walczy się o jakiś cel) Spróbuj wbić w google nazwisko Posłanki (ona jest mocno przeciw)a nóż coś wyskoczy? Podobno jeśli nie ma czegoś w google,to to w ogóle nie istnieje :)Ja rozmawiałam na inny temat,wiatraki pojawiły się w rozmowie,ale nie bylo czasu roztrząsać tematu,mieliśmy inne sprawy.

    OdpowiedzUsuń
  2. tez optuję za solarami, mój brat takowe posiada i latem w zupełności wystarcza na ogrzanie wody dla całej rodziny( choć ma takie z najtańszych i ponoć mało wydajne)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też marzę o solarach... i to tych co nie tylko grzeją wodę, ale i wytwarzają i magazynują prąd...

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy, ja chcę mieć ekologię wokół siebie, ale przemysłowe turbiny wiatrowe nie mają nic wspólnego z ekologią i zdrowiem...

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!