czwartek, 24 września 2009

Second Life

O, udało się ściągnąć Second Life... super... Gdy znajdę nieco czasu, rozpracuję to.
Dziś dzień pochmurny, chłodny. Nieodwołalnie zabieram się za papierkowe sprawy.
Fizycznie czuję się tak sobie – wczoraj za długo rozmawiałam z przyjaciółmi w sieci i mam kaca z niewyspania, za to myślenie mam dzisiaj jasne i klarowne, takie w sam raz do rozwiązywania zadań matematycznych i innych intelektualnych.
 
Luksfery będę kleić w weekend, po uporaniu się z papierami. Niech no tylko mam to już za sobą, te papierzyska, to wówczas z upodobaniem zajmę się praktyczną architekturą wnętrz mojego domu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!